Niecodzienny przebieg wyborów na sołtysa

Pięć lat temu na sołtysa wybrano Cezarego Nowaka, wówczas podczas głosowania konieczna była dogrywka, bowiem przy pierwszym podejściu uzyskano remis. W tym roku dogrywki nie było, ale… wybory miały bardzo niecodzienny przebieg.

Do pierwszej, jak się później okazało, próby chęć startu na sołtysa zgłosił dotychczasowy włodarz oraz Elżbieta Gawrońska, która zwyciężyła różnicą jednego głosu. Do rady sołeckiej zgłosiły się 4 osoby. Krótko po dokonaniu wyboru Pani Ela podziękowała za głosy i jednocześnie przeprosiła, rezygnując z funkcji. Tym samym zwycięzcą został dotychczasowy sołtys. W tych okolicznościach większość nowej rady sołeckiej również zrezygnowała. Wywiązała się krótka wymiana zdań, po której zrezygnować postanowił także Pan Cezary.

W drugim podejściu zgłosił się jeden kandydat, Szymon Uszko, który uzyskał 31 głosów, na 36 możliwych. Do rady sołeckiej zgłosiło się 9 kandydatów, na 7 miejsc. Po głosowaniu w jej skład ostatecznie weszli Joanna Kwapiszewska, Patrycja Michalik, Mariusz Łapka, Paweł Kubasik, Żaneta Osińska, Jarosław Dzieża oraz Jolanta Sap.

Na zebraniu oprócz mieszkańców Wierzejewic pojawili się także wiceburmistrz Jacek Duma, przewodniczący Rady Miejskiej Grzegorz Czerwiński, pracownik Urzędu Gminy Waldemar Gierszewski oraz radny Andrzej Wierciszewski.

Dotychczasowemu sołtysowi, Cezaremu Nowakowi, w imieniu całej społeczności serdecznie dziękujęmy za ostatnie pięc lat, a nowemu życzymy by najbliższa kadencja była zdecydowanie mniej burzliwa i zaskaująca, jak dzisiejsze wybory.